Odkąd pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku wprowadzono reformę systemu emerytalnego w Polsce mamy do czynienia z nieustannymi starciami między zwolennikami OFE, a zwolennikami ZUS.
Ciężko powiedzieć, których jest więcej.
Obie grupy można wyróżnić zarówno wśród polityków, jak i zwykłych obywateli, którzy troszczą się o swoje emerytury.
Problem z systemem emerytalnym w Polsce, jak zresztą z wieloma innymi systemami i programami, jest taki, że ciężko mówić o jakiejkolwiek stabilności.
Zmieniająca się władza oraz nieustanne zmiany prawa sprawiają, że ciężko przywiązywać się do czegokolwiek.
Obecnie niby mamy świadomy wybór jeśli chodzi o OFE, możemy wybrać jeden z kilkunastu funduszy emerytalnych, ale wcale nie jest powiedziane, że to się nie zmieni i nie przestaniemy odkładać emerytury w tak zwanym drugim filarze.
Ciężko też powiedzieć co jest dla ans bardziej korzystne, czy składka emerytalna w ZUS czy też odkładanie na swoją emeryturę w jednym z otwartych funduszy emerytalnych.
Zapewne czas pokaże.
